gitara klasyczna
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum gitara klasyczna Strona Główna
->
Gitara klasyczna
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Administracja
----------------
O Stronie
Masz problem?
Gitara Klasyczna
----------------
Gitara klasyczna
Szukasz nut?
Własne kompozycję
Inne
----------------
Ciekawe strony
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: 10:45, 01.08.08
Temat postu:
Witam,
mam pytanie.
Przez lata grałem na gitarze elektrycznej w kapelach metalowych.
Ostatnio, z racji tego, że mój syn pobiera lekcje śpiewu klasycznego, pojawiła się potrzeba okazjonalnego akompaniowania mu.
Kupiłem sobie klasyka yamaszkę i próbuję pogrywać na nim trochę.
Mam jednak problem gdyz całe życie grałem kostką. Przymierzając sie do gry klasycznej zapusciłem długie paznokcie i rzeczywiście gitarka brzmi znacznie bardziej "klasycznie" niż wtedy gdy gralem opuszkami palców. Jednak w codziennym życiu takie długie "pazury" (ok. 1-2 mm. ponad końcówkę palca) bardzo mi przeszkadzają. Szczególnie podczas majsterkowania oraz w treningu sztuk walki.
Czy nie ma czegoś co mogłoby zastąpić paznokcie dając podobne brzmienie i komfort? Wydaje mi się, że widziałem kiedyś, jak grając na banjo ktoś używał jakichś "nakładek" czy czegoś takiego.
Będę wdzięczny za wszystkie rady i sugestie.
Pozdrawiam
Jan
janekjot
Wysłany: 15:07, 12.01.08
Temat postu:
sajer napisał:
ja obcinam normalnie i jest git
nie wiem, co wymyślasz
Ja zawsze miałem problem z paznokciami, bo raz były za długie (przed ścięciem) a raz za krótkie (tuż po obcięciu). Problemy się skończyły, gdy skończyłem raz na zawsze z obcinaniem i zacząłem piłować. Dzięki temu mogę nadać im dokładnie taki kształt jaki chcę i kiedy chcę. To jest dużo wygodniejsze i praktyczniejsze. Dzięki temu non-stop mogę mieć takie paznokcie jakie sobie życzę do grania. No chyba że umiesz tak dokładnie obcinać paznokcie, że robisz to z dokładnością do ułamków milimetra...
Sewmar
Wysłany: 18:20, 07.01.08
Temat postu:
hmm...Ciekawe jak ja bedąc facetem wyglądałbym w tipsach.
Na szczęście mam dobre, mocne paznokcie
melis
Wysłany: 17:07, 06.01.08
Temat postu:
ha...... :/ ... ja mam problem, bo mi ciągle pękają. już raz na kocnert musiałam nakleić sobie tipsy (to jest dopiero dyskomfort!!!! )
sajer
Wysłany: 22:27, 05.01.08
Temat postu:
ja obcinam normalnie i jest git
nie wiem, co wymyślasz
Marq34x
Wysłany: 14:36, 23.04.07
Temat postu: Piłowanie paznokci na potrzeb klasyka
Czy ktoś zna jakieś miejsce w sieci, które analizuje problem piłowania paznokci? Klasyczne piłowanie paznokci, a nowoczesne? Jakie są różnice? Obecnie gitarzyści piłują inaczej niż kiedyś i struna po uderzeniu ma klarowniejszy ton spowodowany tym, że drga w wielu kierunkach, jak się to robi (piłuje)???
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin